poniedziałek, 10 marca 2014

Jay McGuiness odzyskuje siły po "krwawej bójce w barze".

Ok, wiec gdy zobaczyłam te zdjęcia łzy stanęły mi w oczach....




Jay McGuiness zdrowieje po zaangażowaniu się w to, co świadkowie opisali jako "krwawa bijatyka w barze".

Piosenkarz był razem z kolegą z zespołu Tomem Parkerwm, który w klubie Villa w Epping w Essex świętował urodziny jego dziewczyny.

Wszystko popsuło się około 01:30, kiedy Jay wdał się w kłótnię z ludźmi z pobliskiego stalika. Świadkowie twierdzą, że wynikiem tego Jay został uderzony w twarz, a później usunięty z sali przez ochronę.

Lorraine Johnson, który obserwuje @celebritain na Twitterze poinformowała "mój syn i córka byli w klubie w Essex i widzieli to, tak ludzie, tak to prawda. To był niezły bałagan".

Dodała "został wyniesiony przez  ręce i nogi .. miał krew na twarzy ... to się zaczęło w pobliżu mojego syna".

Ochrona miała jedynie powstrzymać gwiazdę, ale przyznaję, że podczas przepychanki wyrwali mu kolczyk. Ała!

Pogotowie zostało wezwane ale Tom wyszedł na zewnątrz, by sprawdzić czy z Jay'em wszystko OK i wsadził go do  samochodu, który zawiózł go do domu." To był naprawdę paskudny obrót wydarzeń."

Źródła: www.mirror.co.ukcelebritain.com

Mam nadzieję, że z Jay'em jest wszystko ok. On sam miło wspomina urodziny Kelsey i na drugi dzień umieścił nawet na Instagramie filmik z tej imprezy. Tego samego dnia ukazało się moim zdaniem jak do tej pory najpiękniejsze zdjęcie Tomsay!


No i dziś rano Nathan podarował Nam taką fotkę, że uratował trochę ten poniedziałkowy poranek!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz