Jeśli zapytać nas, co się stało, myśleliśmy, że chłopcy z The Wanted wyglądają dość dobrze, z tymi ich pięknymi twarzami i przyjemnych wyglądem włóczęgi. Ale widocznie nawet bycie całkiem sławnym członkiem boysbandu może nie zagwarantować wejścia do klubu nocnego, jeśli nie masz na sobie swoich najwspanialszych butów.
Jay McGuinness miał trochę niezręczną sytuację w ten weekend, kiedy odmówiono mu wejścia do londyńskiego klubu za wyglądanie "zbyt niechlujnie". Przypuszczamy, że bramkarz był Directionerem w każdym calu...
Jakby Jay nie miał już dość ciężkiego tygodnia przez plotki o rozwiązaniu umowy z wytwórnią to nie może nawet korzystać z nocy "w klubie" po tym, jak rzekomo odszedł z czerwoną twarzą od embargo 59 w Chelsea.
Podstępny świadek powiedział Daily Star: "Jay odmówiono wejścia, bo był ubrany zbyt niechlujnie."
Stojąc przed najgorszym koszmarem każdej gwiazdy, Jay'owi pozostała tylko jedna opcja, i musiał wyciągnąć klasyczną "Czy nie wiesz, kim jestem" kartę, która obróciła się trochę przeciwko niemu: "Zapytał wtedy zapytał bramkarza czy wie kim jest - ale on nie miał zielonego pojęcia".
"Jego partnerka tego wieczoru była już w środku więc powiedział im, że jest z The Wanted. Był coraz bardziej zły, że tkwić na dworze. Ale to nie zrobiło różnicy i ostatecznie Jay musiał zaakceptować odmowę" ujawnił.
Cóż, zawsze myśleliśmy, że Jay wygląda nieco niechlujnie i nieco jak bezdomny, ale mega pasuje mu ten wygląd, ale może powinien spróbować założyć 3-częściowy garnitur i użyć szczotki do włosów przed pojawieniem się tam ponownie.
Czy wierzysz w to, że Jay'owi ale odmówiono wejścia do londyńskiego klubu? .Będziemy obwiniać to, że ogolił głowę co spowodowało, że został nie rozpoznany. Loki były tym CZYMŚ.
Źródło: www.sugarscape.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz